Jak co roku, obchodziliśmy święto naszej miejscowości. Tym razem Dni Puchaczowa przypadły na niedzielę 18 czerwca.

Całą uroczystość tradycyjnie rozpoczęliśmy od Mszy Świętej, po której nastąpiło powitanie gości przez gospodarza naszej gminy Pana Adama Grzesiuka.
Poźniej każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Występy artystyczne odbywały się na głównej scenie. Natomiast cały park zmienił się w wesołe miasteczko.
Dmuchance, stoiska z zabawkami, jedzeniem, lodami czy automaty do gier były oblegane przez cały dzień.

Można było podziwiać również wytwory Pań z Dziennego Domu Senior-Wigor w Bogdance oraz wystawę malarstwa Pani Agnieszki Chomy.

Część artystyczną otwierały prezentacje młodzieży szkolnej z lokalnych placówek oświatowych.
Następnie wystąpili laureaci Gminnego Festiwalu Piosenki Dziecięcej i Młodzieżowej, zaś zaraz potem odbył się fenomenalny pokaz tańca
przygotowany przez tancerzy z Lubelskiego Centrum Inicjatyw Tanecznych.
Zaprezantowali nam popping i b-boying bardziej znany jako break dance.

Kolejną atrakcją okazał się koncert Orkiestry Wojskowej z Lublina. Artyści w mundurach już raz mieli okazję dla nas zagrać
podczas gminnych obchodów Dnia Kobiet) wtedy pokazali się z jak najlepszej strony. Nie zawiedli i tym razem, prezentując największe hity muzyki filmowej.
Koncert wywołał u słuchaczy wiele pozytywnych emocji.

Na naszej scenie nie mogło zabraknąć także zespołu wokalnego TO MY. Dziewczyny uświetniają lokalne uroczystości od wielu lat,
pracując pod okiem instruktora GOK Pana Krzysztofa Zgórskiego.

Zagościł u nas również kabaret REWERS z Zielonej Góry, a śpiewający sobowtór Maryli Rodowicz rozgrzał publiczność
w rytmie przebojów takich jak "Niech żyje bal" czy "Kolorowe jarmarki".

To jednak nie był koniec zabawy, bowiem za chwilę miały miejsce występy gwiazd muzyki disco polo,
które przyciągnęły największe tłumy. Zespół NEWS z pięknymi tancerkami, MARKUS P znany z hitu "Kici kici miał"
oraz AFTER PARTY wprowadzili publiczność w niesamowitą atmosferę.

Gościnnie wystąpił także Karol Zawrotniak z zespołu DEFIS, który został zaproszony na scenę przez samego Markusa P.
Rzesze rozśpiewanych fanów pod sceną to dowód na to, że wszyscy bawili się świetnie.

Po koncertach nadszedł czas na pokaz sztucznych ogni. Widowisko świetlne jak zwykle wprawiło wszystkich w zachwyt. Imprezę zakończyła dyskoteka pod gwiazdami.

Tekst: Justyna Abramik